- MGBP w Poniatowej
- Kategoria: Aktualności
16 października świętujemy Światowy Dzień Chleba. Do produkcji prawdziwego pieczywa potrzeba tylko trzech podstawowych składników – wody, mąki z których przygotowuje się zakwas, oraz soli.
„W Polsce chleb jest nie tylko częścią naszego codziennego menu i produktem spożywczym, ale także ważnym symbolem kulturowym” – mówi Aleksandra Cichowska-Majchrzak z istniejącej od niemal 100 lat warszawskiej piekarni. W Polsce jest kilkaset gatunków chleba. Najstarszy wypiek piekarniczy pochodzi sprzed 14 400 lat.
Co roku 16 października jest obchodzony Światowy Dzień Chleba (od 2006 r.). Jego pomysłodawcą na początku nowego stulecia był wiceprezes International Union of Bakers and Confectioners (Międzynarodowy Związek Piekarzy i Cukierników), Hiszpan Andreu Llargués. Wybór daty nie był dziełem przypadku: dokładnie 16 października 1945 r. w Quebecu (Kanada) powstała Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), która tego dnia obchodzi Światowy Dzień Żywności. W Polsce Dzień Chleba jest obchodzony od 2006 r. w różnych regionach, zwykle pomiędzy sierpniem a październikiem.
Zapraszamy serdecznie do oddziału dla dorosłych do obejrzenia naszej wystawy.
Ciekawostki kulinarne. Historia chleba w Polsce
Należy wiedzieć, że pierwsze wzmianki na temat chleba na ziemiach polskich pochodzą z X wieku. Jak głosi legenda, król Bolesław Chrobry w drodze na spotkanie z cesarzem Niemiec Ottonem III, przejeżdżając przez jedną z wsi, poczuł miłą woń.
Gospodarz domu, z którego unosił się ten przyjemny zapach, poczęstował króla chlebem, a ten znów na pamiątkę tego zdarzenia nadał osadzie nazwę Piekary. Trzeba wiedzieć, że w czasach średniowiecza Polska była potęgą w uprawie zbóż, które sprzedawano do większości krajów Europy. W XII wieku pojawiły się pierwsze młyny, a wraz z nimi cechy piekarskie (pierwszy założono w ówczesnej stolicy Polski, czyli Krakowie w 1260 roku).
Receptury chleba w Polsce mają wielowiekową tradycję i są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Chleb w naszym państwie jest nie tylko codziennym pożywieniem, ale ma także wartość symboliczną. Staropolska tradycja nakazywała jego poszanowanie. Chleb traktowano jako dar życia otaczany szczególną czcią, bowiem jego brak oznaczał głód i śmierć. Przed rozkrojeniem bochenka gospodyni czubkiem noża czyniła na nim znak krzyża.
Pilnowano, aby nie kłaść chleba na brudnym stole ani spodem do góry, ponieważ to sprowadziłoby kłótnie i nieszczęścia. W naszej tradycji chleb biały pszenny i pszenno-żytni pieczono najczęściej we dworach i w klasztorach, znacznie później w piekarniach. Biały chleb na wsi spożywano jedynie od święta. Pieczono go na różne uroczystości w wielu kształtach: na narodziny dziecka – nowe latko i kukiełki; na wesele – korowaj, kołacz weselny, gąski i szyszki weselne; na Wielkanoc – paski, baby; na dożynki – wieniec dożynkowy.
O znaczeniu chleba w polskiej tradycji świadczy fakt, że pojawia się on w wielu utworach literackich, między innymi Jana Kochanowskiego, Ignacego Krasickiego i Leopolda Staffa. Mikołaj Kopernik poświęcił tej tematyce naukową rozprawę zatytułowaną „Obrachunek wypieku chleba”. Pamiętajmy o tym, że ten niezwykły kult chleba trwa do dziś. Polscy emigranci rozsiani po całym świecie często wspominają rodzime pieczywo, które kojarzy się z domem, bezpieczeństwem, przypomina dzieciństwo, ale jest również integralną częścią naszej tożsamości i kultury.
Wszędzie tam, gdzie mieszkają Polacy, powstają piekarnie, w których oprócz zakupu pieczywa o znajomym smaku możemy się spotkać z rodakami. Trzeba wiedzieć, że w dziedzinie piekarnictwa Polska ma zresztą niebagatelne osiągnięcia. Nie sposób nie wspomnieć o dokonaniach naukowca z Politechniki Łódzkiej, który opracował zaczątek piekarski, tzw. kultury starterowe.
Są to wyselekcjonowane i odpowiednio skomponowane kultury bakterii kwasu mlekowego – „Lactobacillus plantarum”, „Lactobacillus brevis”, „Saccharomyces cerevisiae” i inne. Kultury starterowe sprawiają, że pieczywo ma długą trwałość, zapach i smak wiejskiego chleba oraz jest zdrowotnym pożywieniem.
Ponadto warto powiedzieć o tym, że specyficzny rodzaj pieczywa stanowi opłatek, którego nazwa wywodzi się od łacińskiego słowa „oblatum” – „dar ofiarny”. Jest to cienki płatek z białej pszennej mąki i wody. Do wyrobu opłatka nie używa się drożdży, zakwasu ani soli.
Nie wiadomo dokładnie, skąd się wywodzi – istnieją dowody, że w znanej obecnie formie pojawił się już w średniowieczu, wypiekany w polskich klasztorach i kościołach. Opłatek stał się trwałym elementem polskiej kultury. Łamiemy się nim w wigilię Bożego Narodzenia na znak jedności, miłości i wybaczenia. Jak pisał Cyprian Kamil Norwid:
„Jest w moim Kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
Przy wejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny,
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie”.